Autor: Witold Paprocki
?ród?o: https://www.ruchmuzyczny.pl
Niemal ka?da instytucja KULTURALNA w Polsce przejawia w czasach pandemii wzmo?on? aktywno?? w sieci, co skutkuje dziesi?tkami ró?nego rodzaju projektów. Na gruncie muzycznym dominuj? oczywi?cie koncerty, wydobywane z archiwów lub transmitowane na ?ywo. Toru?ska Orkiestra Symfoniczna zaproponowa?a wr?cz ca?y festiwal streamingowy, z szerok? ofert? adresowan? do odbiorców o ró?nych gustach i potrzebach muzycznych.
Ide? festiwalu by?y, jak czytamy w opisie, „spotkania z artystami – koncerty na ?ywo, e-warsztaty, podcasty”. W gronie wykonawców znale?li si? reprezentanci zarówno nurtu klasycznego, jak i rozrywkowego. Koncerty mia?y swoj? premier? w wersji online o wyznaczonych godzinach na kanale YouTube, a nast?pnie by?y dost?pne w formie zapisu na stronie TOS. Odby?o si? ich w sumie trzyna?cie, a dope?nieniem ka?dego by?y zwyczajowa konferansjerka muzyków i spotkania ze s?uchaczami na czacie. Ci ostatni mieli mo?liwo?? nie tylko zadawania pyta? wykonawcom, lecz tak?e komentowania na bie??co tego, co s?yszeli i widzieli na ekranie.
W klasycznym nurcie festiwalu dominowa?y spotkania z solistami i zespo?ami kameralnymi. Pojawiali si? oni w ró?nych sceneriach – w sali koncertowej, studiu czy w domowym salonie lub bibliotece – co mia?o swoje plusy i minusy. Przyk?adem w pe?ni profesjonalnej realizacji by? recital chopinowski Micha?a Szymanowskiego, transmitowany z kilku kamer i satysfakcjonuj?cy pod wzgl?dem jako?ci d?wi?ku. Dodaj?c do tego bardzo dobr? gr? artysty oraz precyzyjnie dobrany i u?o?ony program, mo?na ?mia?o mówi? o wysokiej randze i trwa?ej warto?ci tego wydarzenia. Zgo?a odmienne wra?enia towarzyszy?y ogl?daniu wyst?pu Agaty Szymczewskiej. Nasza znakomita skrzypaczka zaprosi?a melomanów do swego domowego gabinetu na minirecital (oko?o 25 minut) z?o?ony z wybranych cz??ci solowych sonat i partit Johanna Sebastiana Bacha. Co tu du?o mówi? – nie by?a to zbyt udana muzyczna „domówka”… Z powodu przeci??enia sieci d?wi?k dociera? do odbiorców z denerwuj?cymi przerwami, co uniemo?liwia?o odbiór muzyki. Dodatkowo by?o tego d?wi?ku zdecydowanie za du?o – artystka gra?a bowiem na instrumencie, jak sama to przyzna?a, predestynowanym szczególnie do wielkich sal koncertowych, gdy tymczasem transmisja realizowana by?a w niewielkim pomieszczeniu. W efekcie pi?kny ton trzystuletnich skrzypiec deformowa? si? w nieuniknionych przesterowaniach, w których gin??a szeroka gama subtelno?ci interpretacyjnych. Ale nie ma tego z?ego…
To, ?e Agata Szymczewska jest wspania?? skrzypaczk?, wiem nie od dzi? i nie musz? szuka? potwierdzenia w transmisji internetowej. Natomiast z olbrzymi? satysfakcj? wys?ucha?em jej komentarzy na temat wykonywanej muzyki oraz odpowiedzi na pytania s?uchaczy. Niektóre z nich by?y rutynowe, by nie powiedzie? banalne, ale artystka potrafi?a na ich podstawie rozwin?? ciekaw? opowie??, dotykaj?c niekiedy ukrytych niuansów swojej sztuki i pracy.
Na koncert rodzinny zaprosi? Janusz Wawrowski. Obok skrzypka wyst?pili Bogumi?a Dziel-Wawrowska (sopran), Julia (altówka) i Tadeusz Wawrowscy (wiolonczela). Podczas koncertu inauguruj?cego ca?y festiwal zaznaczy?a si? od razu istotna warto?? tej imprezy, a mianowicie mo?liwo?? s?uchania utworów stosunkowo rzadko prezentowanych w salach koncertowych. Do takich dzie? nale?? z pewno?ci? ciekawe i przedstawione z du?? wra?liwo?ci? Cztery pie?ni na g?os i skrzypce op. 35 Gustava Holsta. Szczególne walory poznawcze, ale i artystyczne, mia?o te? spotkanie z Ann? Mari? Sta?kiewicz (skrzypce) i Marcelem Markowskim (wiolonczela), którzy zagrali Sonat? na skrzypce i wiolonczel? Maurice’a Ravela oraz Duet na skrzypce i wiolonczel? op. 7 Zoltána Kodálya. Zestaw fortepianowych transkrypcji wykonali Aleksandra Sobo?-Wakarecy i Pawe? Wakarecy. W opracowaniu na cztery r?ce lub dwa fortepiany zabrzmia?y kompozycje Bacha, Beethovena, Griega, Ravela, Rachmaninowa i Chaczaturiana. By? to kolejny punkt festiwalowego programu, który dzi?ki profesjonalnej realizacji i wysokiemu poziomowi artystycznemu wykroczy? poza granice prostej, jednorazowej transmisji.
I wreszcie kolejny rodzinny koncert, tym razem wiolonczelisty Marcina Zdunika i wokalistki ?anety S?awi?skiej-Zdunik. Warto podkre?li?, ?e w domowym wn?trzu uda?o si? wytworzy? efektowny, przestrzenny d?wi?k, dzi?ki czemu zagrana na wst?pie Bachowska II Suita d-moll na wiolonczel? solo BWV 1008 zabrzmia?a jak na sali koncertowej. Podobne wra?enia towarzyszy?y intryguj?cym i ?wietnie przedstawionym interpretacjom pie?ni w opracowaniu na g?os i wiolonczel? improwizuj?c? Feliksa Nowowiejskiego i Witolda Lutos?awskiego oraz kola?owi pie?ni Mieczys?awa Kar?owicza. To dla mnie odkrycie Nieodwo?anego Festiwalu, z niecierpliwo?ci? czekam na lepsze czasy, aby móc skonfrontowa? swoje obecne odczucia z prezentacj? na ?ywo.
Trudno by?o nie dostrzec w programie festiwalu podobie?stwa do wielu letnich imprez na wolnym powietrzu, gdzie obok propozycji o powa?nym ci??arze gatunkowym pojawiaj? si? i te l?ejsze, przeznaczone dla s?uchacza wakacyjnego w klapkach i krótkich spodenkach (tak zapewne wygl?da? strój wi?kszo?ci odbiorców internetowych transmisji w dobie pandemii). W tym duchu utrzymany by? te? wyst?p Kwartetu TOS, czyli ansamblu z?o?onego z muzyków Toru?skiej Orkiestry Symfonicznej (Izabela i Grzegorz Bogusz – skrzypce, Marta Wroniszewska – altówka i Karol Wroniszewski – wiolonczela), na którym zabrzmia?y the best of Bacha, Händla, Mozarta i innych. Warto w tym miejscu wspomnie?, ?e w nurcie rozrywkowym, obejmuj?cym pi?? koncertów, zaprezentowali si? tacy wykonawcy, jak Janusz Radek czy Marcin Wyrostek z zespo?em, a obie konwencje po??czy? wyst?p duetu perkusyjnego Jakub Fr?czek i Tomasz Arnold. Wszystkie koncerty dost?pne s? do ods?uchania na stronie TOS. Do niektórych warto z pewno?ci? zajrze?, zw?aszcza ?e widownia online bywa?a skromna, zazwyczaj liczy?a oko?o 30–40 osób.
Festiwal zbudowany by? nie tylko z koncertów. Jako jedn? z ciekawszych inicjatyw oko?omuzycznych mo?na wskaza? cykl „Pierwsze kroki w internecie”, skierowany do seniorów i przyst?pnie poprowadzony w trzech ods?onach (Facebook, Instagram, YouTube) przez Janusza Kwasowskiego. Starsi melomani, niebuszuj?cy na co dzie? po internecie, mogli zobaczy?, w jak prosty sposób, korzystaj?c z telefonu, mo?na wzi?? udzia? w ró?nego typu wydarzeniach artystycznych. Brawo!
W podsumowaniu wypada?oby napisa?, jak wielk? warto?? maj? wydarzenia w rodzaju Nieodwo?anego Festiwalu, bo daj? melomanom mo?liwo?? wype?nienia luki w obcowaniu z muzyk? na ?ywo, a arty?ci nie trac? kontaktu z publiczno?ci?. Wszystko to prawda i wiele osób podpisze si? pod tymi stwierdzeniami obur?cz. Ja jednak nie jestem mi?o?nikiem wydarze? streamingowych i nie szukam w sieci podobnych imprez. Ale nie by? to dla mnie bynajmniej czas stracony – mam teraz jeszcze wi?ksz? ochot? i motywacj?, ?eby zrealizowa? odk?adany ju? od kilku lat zamiar pojechania na koncert Toru?skiej Orkiestry Symfonicznej. I tak naprawd? o to w tym wszystkim chyba chodzi. Dzi? robimy, co mo?emy i jak mo?emy, ale jeste?my, zdaj? si? mówi? muzycy. Pami?tajcie o nas, a gdy ju? b?dzie mo?na – przyje?d?ajcie.